Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
zawodowy i bez przerwy opowiada o swojej szczęśliwej rodzinie. Czyli jak się chce, to jednak można, tylko tobie się nie udało, z tobą jest coś nie tak"...
Szczerze mówiąc, nie wiem, który z tych dwóch wariantów jest bardziej dołujący. Wiem, że oba są fałszywe, oba zakłamują rzeczywiste problemy wynikające z konieczności pogodzenia życia rodzinnego z zawodowym. Poza tym, mimo że nie jestem już małą dziewczynką, będę upierała się, że szczęśliwa rodzina i ciekawa praca to nie jest jakieś marzenie Kopciuszka, to nie jest "wszystko"! To normalne. Jest to, co prawda, równie trudne jak wiele rzeczy, które robimy od dawna, np. utrzymywanie
zawodowy i bez przerwy opowiada o swojej szczęśliwej rodzinie. Czyli jak się chce, to jednak można, tylko tobie się nie udało, z tobą jest coś nie tak"...<br>Szczerze mówiąc, nie wiem, który z tych dwóch wariantów jest bardziej dołujący. Wiem, że oba są fałszywe, oba zakłamują rzeczywiste problemy wynikające z konieczności pogodzenia życia rodzinnego z zawodowym. Poza tym, mimo że nie jestem już małą dziewczynką, będę upierała się, że szczęśliwa rodzina i ciekawa praca to nie jest jakieś marzenie Kopciuszka, to nie jest "wszystko"! To normalne. Jest to, co prawda, równie trudne jak wiele rzeczy, które robimy od dawna, np. utrzymywanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego