Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
bardziej pobijemy jednego, który został.
- Ja mówię, że nie - powiedział minister wojny. - Już mieliśmy nauczkę wtedy, kiedyśmy niepotrzebnie tak daleko za nieprzyjacielem polecieli.
- To było co innego - powiedział głównodowodzący.
Wszyscy czekali, co powie Maciuś.
Strasznie chciało się Maciusiowi chociaż troszeczkę gonić zwyciężonych wrogów, którzy go chcieli powiesić. Zresztą ściga zwykle konnica, a Maciuś ani razu jeszcze w tej wojnie konno nie jechał. Tyle słyszał o tym, jak królowie na koniach zwyciężali, a on tyle się czołgał na brzuchu, tyle schylony siedział w rowie. Żeby choć troszkę pojeździć prawdziwie na koniu.
Ale pamiętał Maciuś początek wojny. Poszli za daleko i mało wojny
bardziej pobijemy jednego, który został.<br>- Ja mówię, że nie - powiedział minister wojny. - Już mieliśmy nauczkę wtedy, kiedyśmy niepotrzebnie tak daleko za nieprzyjacielem polecieli.<br>- To było co innego - powiedział głównodowodzący.<br> Wszyscy czekali, co powie Maciuś.<br>Strasznie chciało się Maciusiowi chociaż troszeczkę gonić zwyciężonych wrogów, którzy go chcieli powiesić. Zresztą ściga zwykle konnica, a Maciuś ani razu jeszcze w tej wojnie konno nie jechał. Tyle słyszał o tym, jak królowie na koniach zwyciężali, a on tyle się czołgał na brzuchu, tyle schylony siedział w rowie. Żeby choć troszkę pojeździć prawdziwie na koniu.<br> &lt;page nr=63&gt; Ale pamiętał Maciuś początek wojny. Poszli za daleko i mało wojny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego