Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sztuka
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1974
dostrzeżenie rudymentalnych źródeł i substratu zachodzących w niej procesów. Z dzisiejszej perspektywy dają się już one jednak wyśledzić i skomentować.
Dla awangardy ostatniego trzydziestolecia scheda przedwojennego arsenału środków artystycznych i ówczesnego status quo sztuki okazała się nieprzystosowalna do nowych potrzeb wyrazowych, a więc nieprzydatna. Spadkobiercy wielkich odkrywców sztuki geometrii i konstruktywizmu zatracili już wówczas w swoich pracach sens ideowy, dla którego wyrażenia przecież powołane zostały systemy znaków uniwersalnych stworzone przez Malewicza, Talina, Kandinskyego czy Mondriana. Pozostały formuły. Także surrealiści powtarzali poblakłe echa własnych lub cudzych fascynacji czasów ówczesnego Chirico i manifestu Bretona. Dekoratywności epigonów koloryzmu postimpresjonistycznego i fowistycznego odpowiadała równie spóźniona
dostrzeżenie rudymentalnych źródeł i substratu zachodzących w niej procesów. Z dzisiejszej perspektywy dają się już one jednak wyśledzić i skomentować.<br> Dla awangardy ostatniego trzydziestolecia scheda przedwojennego arsenału środków artystycznych i ówczesnego &lt;hi rend="italic"&gt;status quo&lt;/hi&gt; sztuki okazała się nieprzystosowalna do nowych potrzeb wyrazowych, a więc nieprzydatna. Spadkobiercy wielkich odkrywców sztuki geometrii i konstruktywizmu zatracili już wówczas w swoich pracach sens ideowy, dla którego wyrażenia przecież powołane zostały systemy znaków uniwersalnych stworzone przez Malewicza, Talina, Kandinskyego czy Mondriana. Pozostały formuły. Także surrealiści powtarzali poblakłe echa własnych lub cudzych fascynacji czasów ówczesnego Chirico i manifestu Bretona. Dekoratywności epigonów koloryzmu postimpresjonistycznego i fowistycznego odpowiadała równie spóźniona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego