Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
wobec życia i przyjaciół.

Dotknęłam tu myśli dla mnie ważnej i drążącej, która każe po długich latach wracać do spraw po tylekroć rozważanych, na które trudno o jednoznaczną odpowiedź.

W pamięci utrwalone mamy postaci ludzi bliskich, ich postawy, zachowania, do których w cichości nieraz się odwołujemy, aby zaludnić pusty czasami krajobraz codzienności. Czy jednak dosyć naszej wierności, jeżeli - może ostatni - nie próbujemy dać świadectwa ich życiu, aby nie cali odeszli w niepamięć. Szybko poddajemy się jednak paraliżującej myśli, jak trudno z odległej pamięci, z wyrywkowych faktów, z niełatwych do przekazu wspomnień, ważnych wówczas drobiazgów, wzruszających gestów, stworzyć bodaj zarys człowieka żywego
wobec życia i przyjaciół.<br><br> Dotknęłam tu myśli dla mnie ważnej i drążącej, która każe po długich latach wracać do spraw po tylekroć rozważanych, na które trudno o jednoznaczną odpowiedź.<br><br> W pamięci utrwalone mamy postaci ludzi bliskich, ich postawy, zachowania, do których w cichości nieraz się odwołujemy, aby zaludnić pusty czasami krajobraz codzienności. Czy jednak dosyć naszej wierności, jeżeli - może ostatni - nie próbujemy dać świadectwa ich życiu, aby nie cali odeszli w niepamięć. Szybko poddajemy się jednak paraliżującej myśli, jak trudno z odległej pamięci, z wyrywkowych faktów, z niełatwych do przekazu wspomnień, ważnych wówczas drobiazgów, wzruszających gestów, stworzyć bodaj zarys człowieka żywego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego