następnie<br>łatają, kitują, gruntują i podmalowują, tak by stworzyć wrażenie, że<br>oto mamy do czynienia ze starym obrazem, który już swoje przeszedł.<br>Także w naturalnym świetle należy obejrzeć tzw. krakelury, czyli siatkę<br>spękań farby. To zjawisko, będące naturalnym procesem starzenia się<br>obrazu, porównać można do linii papilarnych epoki. Na podstawie<br>krakelury doświadczony historyk sztuki potrafi określić wiek obrazu czy<br>rodzaj stosowanych farb. Ale także początkującemu kolekcjonerowi taka<br>obserwacja może się na coś przydać. Przede wszystkim powinien ustalić,<br>czy siatka spękań jest równomierna i jednolita na całej powierzchni<br>obrazu (apowinna). Jeżeli jest inaczej, to niechybny znak, że przy<br>obrazie "coś majstrowano". Mogły