Życia"&lt;/name&gt; &lt;name type="person"&gt;Dorota Kania&lt;/name&gt; została pobita w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/name&gt; podczas sobotnich obchodów &lt;name type="work"&gt;Międzynarodowego Dnia Romów&lt;/name&gt;. Biły romskie kobiety. <br><br>Romskie uroczystości odbywały się w warszawskim &lt;name type="org"&gt;Centrum Kultury&lt;/name&gt; przy &lt;name type="place"&gt;ul. Łowickiej&lt;/name&gt;. &lt;name type="person"&gt;Stanisław Stankiewicz&lt;/name&gt;, szef &lt;name type="org"&gt;Rady Romów&lt;/name&gt;, zaprosił na nie przywódców stowarzyszeń cygańskich z różnych stron &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/name&gt;. Przyjechali także goście z &lt;name type="place"&gt;Rumunii&lt;/name&gt; i &lt;name type="place"&gt;Finlandii&lt;/name&gt;. Na krótko przed rozpoczęciem imprezy do sali weszła grupa Romów. Nie dopuścili, by uroczystości odbyły się według planu. Mężczyźni wszczęli dyskusję po cygańsku ze &lt;name type="person"&gt;Stankiewiczem&lt;/name&gt;, a dziennikarzom zabronili fotografować. Potem doszło do gwałtownej kłótni między Romami. Kobiety zaczęły krzyczeć, poderwały się z miejsc. To właśnie one biły. Pierwszą ofiarą była żona jednego