Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
i Maciek, i Artur byli pod wpływem alkoholu, musiałabym uznać, że obaj zwariowali. Czy to właśnie jest delirium?
Włodek: Delirium - w początkowym okresie picia szastaliśmy tym słowem na prawo i lewo, śmiejąc się z bardziej zaawansowanych pijaczków, którym już drżały ręce po wczorajszym przepiciu. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co naprawdę kryje się za tym tajemniczym określeniem. Wtedy jeszcze żaden z nas nie myślał o tym, że kiedyś przyjdzie zmierzyć się z tym obłędem.
Anka: Kiedy mówicie o zwariowaniu czy obłędzie, to macie rację, bo delirium tremens jest jedną z psychoz alkoholowych, o których już była mowa. Niesłusznie uważa się je za
Włodek: Delirium - w początkowym okresie picia szastaliśmy tym słowem na prawo i lewo, śmiejąc się z bardziej zaawansowanych pijaczków, którym już drżały ręce po wczorajszym przepiciu. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co naprawdę kryje się za tym tajemniczym określeniem. Wtedy jeszcze żaden z nas nie myślał o tym, że kiedyś przyjdzie zmierzyć się z tym obłędem.
Anka: Kiedy mówicie o zwariowaniu czy obłędzie, to macie rację, bo delirium tremens jest jedną z psychoz alkoholowych, o których już była mowa. Niesłusznie uważa się je za
i Maciek, i Artur byli pod wpływem alkoholu, musiałabym uznać, że obaj zwariowali. Czy to właśnie jest delirium?</><br><who2>Włodek: Delirium - w początkowym okresie picia szastaliśmy tym słowem na prawo i lewo, śmiejąc się z bardziej zaawansowanych pijaczków, którym już drżały ręce po wczorajszym przepiciu. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co naprawdę kryje się za tym tajemniczym określeniem. Wtedy jeszcze żaden z nas nie myślał o tym, że kiedyś przyjdzie zmierzyć się z tym obłędem.</><br><who3>Anka: Kiedy mówicie o zwariowaniu czy obłędzie, to macie rację, bo delirium tremens jest jedną z psychoz alkoholowych, o których już była mowa. Niesłusznie uważa się je za
