Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
mierzy do uczennicy, Emmy Pittman, instynktownie zasłoniła ją własnym ciałem. Zginęła na miejscu. Oddała życie, ratując swoją podopieczną.
Pierwszy telefon z informacją o strzelaninie policja otrzymała o godzinie 12.38. Po czterech minutach policja była już na terenie szkoły. Robotnicy pracujący nieopodal zauważyli dym z broni palnej, widoczny z pobliskich krzaków. Tam skierowali policję. Mitchell i Andrew próbowali uciec do furgonetki. Policjanci byli jednak szybsi. Bez większych problemów rozbroili małych terrorystów z dziewięciu sztuk broni palnej, jedną sztukę znaleziono porzuconą na trawie. W trakcie aresztowania chłopcy nie odezwali się ani słowem. Milczeli także, gdy przewożono ich do biura szeryfa. Milczeli również
mierzy do uczennicy, Emmy Pittman, instynktownie zasłoniła ją własnym ciałem. Zginęła na miejscu. Oddała życie, ratując swoją podopieczną.<br>Pierwszy telefon z informacją o strzelaninie policja otrzymała o godzinie 12.38. Po czterech minutach policja była już na terenie szkoły. Robotnicy pracujący nieopodal zauważyli dym z broni palnej, widoczny z pobliskich krzaków. Tam skierowali policję. Mitchell i Andrew próbowali uciec do furgonetki. Policjanci byli jednak szybsi. Bez większych problemów rozbroili małych terrorystów z dziewięciu sztuk broni palnej, jedną sztukę znaleziono porzuconą na trawie. W trakcie aresztowania chłopcy nie odezwali się ani słowem. Milczeli także, gdy przewożono ich do biura szeryfa. Milczeli również
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego