pogadać. I wiem, co robię. Niech mi wyklarują, o co tu chodzi, na czym polega i czym się przejawia takie przeklęte uzależnienie od alkoholu. Tego świństwa, z którym żyję od lat za pan brat. Chcę więc zrozumieć, jak to działa, bo nie daj Boże, jeszcze się przyda. <br>Jak to rozmowy kształcą. Już się dowiedziałam, że ogólnie rozróżnia się alkoholizm socjalny i impulsywny. Jeżeli już, to mnie grozi raczej ten drugi. Będąc pogrążona w bolesnej brei uczuć, nie szukałam ni okazji ni towarzystwa. Wprost przeciwnie. Jednak wybierając samotność i to z pełnym przekonaniem, jednocześnie uparcie i rozpaczliwie szukałam zdradliwej flaszki. <br>A geneza