mamy.</><br><WHO7>- Klientów macie, o tej porze, dzisiaj, przecież dzisiaj jest niedziela, no?</><br><WHO8>- No, ja tutaj siedzę, nie ja kucam, ja tutaj kucam, naprawdę.</><br><WHO7>- Co? </><br><WHO8>- Jak tutaj kucam, naprawdę.</><br><WHO7>- Jak tutaj kucasz?</><br><WHO8>- No, kucam normalnie.</><br><WHO7>- A po co?</><br><WHO8>- No, bo nie chce mi się wstać, nie chce mi się usiąść.</><br><WHO7>- <vocal desc="aha"></><br><WHO8>- I kucam przy telefonie.</><br><WHO7>- A wyjeżdżaliście gdzieś?</><br><WHO8>- <vocal desc="Mhm"></><br><WHO7>- Oboje?</><br><WHO8>- Tak. Jeszcze z moim bratem wczoraj byliśmy w Krakowie, a dzisiaj u moich rodziców, wczoraj byliśmy w Krakowie, w Wieliczce.</><br><WHO7>- <vocal desc="aha">, no...</><br><WHO8>- Właśnie przed chwilą wróciliśmy.</><br><WHO7>- Dzwoniłam do was.</><br><WHO8>- <vocal desc="aha"></><br><WHO7>- <vocal desc="aha">, to twoje były takie <gap> w sekretarce, jak nas nie było?</><br><WHO8>- Nie.</><br><WHO7>- <vocal desc="aha">. Bo ktoś do nas dzwonił