Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
z drzwi, jakby chciał wujkowi dać
ochłonąć, a następnie zstępując noga za nogą ze schodów na drogę,
tłumaczył mu cierpliwie, jakby gwiazdy na niebie tłumaczył, czemu jedna
świeci tu, druga tam, czemu jedna jest jaśniejsza od drugiej:
- A ty myślisz, że ona nie ma? Ona całą furę ma. O, taki kufer ma i
jeszcze półkę. Co ja mówię, półkę, szafę ma. Ona ma białe, ona ma
niebieskie, ona ma różowe, ona sama nie wie, co tego ma. I tak samo
Szmul nie wie, co ona ma. A Szmul nie wie, to skąd ty możesz wiedzieć,
co ona ma? Szmul biedny, ale
z drzwi, jakby chciał wujkowi dać<br>ochłonąć, a następnie zstępując noga za nogą ze schodów na drogę,<br>tłumaczył mu cierpliwie, jakby gwiazdy na niebie tłumaczył, czemu jedna<br>świeci tu, druga tam, czemu jedna jest jaśniejsza od drugiej:<br> - A ty myślisz, że ona nie ma? Ona całą furę ma. O, taki kufer ma i<br>jeszcze półkę. Co ja mówię, półkę, szafę ma. Ona ma białe, ona ma<br>niebieskie, ona ma różowe, ona sama nie wie, co tego ma. I tak samo<br>Szmul nie wie, co ona ma. A Szmul nie wie, to skąd ty możesz wiedzieć,<br>co ona ma? Szmul biedny, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego