Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
spokoju kilku Żydów, którzy dawali dużo pieniędzy na cele filantropijne z kont, które mieli w Szwajcarii, i jednym z nich był mój pradziadek. Bardzo też możliwe, że potrzebowali kilku takich Żydów na pokaz - właśnie w Berlinie, dla opinii zagranicznej. Jego żona była od niego dużo młodsza. Ona miała dla niego kult i pozostała we wschodniej części Berlina, dlatego że tam był jego grób. Pisała do nas i wiem, że pradziadek umarł nie dowiedziawszy się, co się stało z jego najbliższą rodziną. Śmiercią naturalną zmarł także dziadek, jedyny pracowity z rodzeństwa, które zajmowało się tylko wydawaniem pieniędzy. Właśnie dlatego trudno mu było
spokoju kilku Żydów, którzy dawali dużo pieniędzy na cele filantropijne z kont, które mieli w Szwajcarii, i jednym z nich był mój pradziadek. Bardzo też możliwe, że potrzebowali kilku takich Żydów na pokaz - właśnie w Berlinie, dla opinii zagranicznej. Jego żona była od niego dużo młodsza. Ona miała dla niego kult i pozostała we wschodniej części Berlina, dlatego że tam był jego grób. Pisała do nas i wiem, że pradziadek umarł nie dowiedziawszy się, co się stało z jego najbliższą rodziną. Śmiercią naturalną zmarł także dziadek, jedyny pracowity z rodzeństwa, które zajmowało się tylko wydawaniem pieniędzy. Właśnie dlatego trudno mu było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego