latach przerwy, otwarto wczoraj pierwsze kino, ale tylko dla mężczyzn. Przed kasami doszło do walk o bilety. Interweniowała żandarmeria Sojuszu, aresztując dwóch najbardziej krewkich kinomanów. Ci, którym udało się wejść na salę, obejrzeli afgański film "Uruj" o trzech bohaterach walk z ZSRR. Upłynie jeszcze wiele czasu zanim Sojusz Północny zaprowadzi ład. Koło Dżalalabadu, na drodze do Kabulu, zbrojna banda zabiła wczoraj czterech zachodnich dziennikarzy i ich tłumacza. Furgonetka, którą jechali, została zatrzymana przez zbrojnych. Dziennikarzom rozkazano wysiąść, a następnie wszystkich zastrzelono. Zginęli dwaj reporterzy Reutersa i jeden z hiszpańskiego "El Mundo" oraz korespondentka włoskiego "Corriere della Sera".</><br><au>MARCIN SZYMANIAK, AP</><br><br><div type="news"><br><tit>BULDOŻERY