Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
pan rację, panie Korbowski. Dobrze, żeś pan przyszedł. Dziękuję.
krzyczy
Janie! Janie!
Jan staje we drzwiach, na prawo
Moja dubeltówka, kule w obie lufy!
Jan znika

KURKA
Dość tych komedii. Tadeuszu, wychodzimy z domu. Nie znoszę małych kłamstw.
EDGAR
To nie są żadne kłamstwa, ja nie żartuję.
Wchodzi Człowiek od latarni
CZŁOWIEK
Latarnia zapalona.
EDGAR
Jaka latarnia? Kto pan jesteś?
Kotara wiśniowa usuwa się i ukazuje się między kolumnami pejzaż z I aktu, ze słupem i palącą się latarnią. Kopca nie widać zza schodów
CZŁOWIEK
Udaje! Z nieba spadł! Patrz pan tam!
Ukazuje pejzaż. Wszyscy patrzą w tę stronę
EDGAR
Ach
pan rację, panie Korbowski. Dobrze, żeś pan przyszedł. Dziękuję.<br> krzyczy<br>Janie! Janie!<br> Jan staje we drzwiach, na prawo<br>Moja dubeltówka, kule w obie lufy!<br> Jan znika<br>&lt;page nr=148&gt;<br> KURKA<br>Dość tych komedii. Tadeuszu, wychodzimy z domu. Nie znoszę małych kłamstw.<br> EDGAR<br>To nie są żadne kłamstwa, ja nie żartuję.<br> Wchodzi Człowiek od latarni<br> CZŁOWIEK<br>Latarnia zapalona.<br> EDGAR<br>Jaka latarnia? Kto pan jesteś?<br> Kotara wiśniowa usuwa się i ukazuje się między kolumnami pejzaż z I aktu, ze słupem i palącą się latarnią. Kopca nie widać zza schodów<br> CZŁOWIEK<br>Udaje! Z nieba spadł! Patrz pan tam!<br> Ukazuje pejzaż. Wszyscy patrzą w tę stronę<br> EDGAR<br>Ach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego