Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się jako skandalistka, demon seksu, kobieta szalona i pozbawiona jakichkolwiek zahamowań. W połączeniu z niezaprzeczalnym talentem i chwytliwymi piosenkami miała pełne prawo zawojować cały światowy show-biznes. I udało jej się, choć nie bez uszczerbku na reputacji. Znalazło się wpływowe grono ludzi poprawnych politycznie, którzy tak długo przypinali jej etykietkę latawicy i odsądzali od czci i wiary, aż prawie dopięli swego.
Pozycję na innym froncie gruntowały jej filmy, tym razem "zwyczajne", w których - z różnym powodzeniem - grała od roku 1984, czyli daty premiery pierwszego z nich, zatytułowanego "Vision Quest". Nie zrobił wielkiej furory, ale za to kolejne: "Desperacko szukam Susan" oraz
się jako skandalistka, demon seksu, kobieta szalona i pozbawiona jakichkolwiek zahamowań. W połączeniu z niezaprzeczalnym talentem i chwytliwymi piosenkami miała pełne prawo zawojować cały światowy show-biznes. I udało jej się, choć nie bez uszczerbku na reputacji. Znalazło się wpływowe grono ludzi poprawnych politycznie, którzy tak długo przypinali jej etykietkę latawicy i odsądzali od czci i wiary, aż prawie dopięli swego. <br>Pozycję na innym froncie gruntowały jej filmy, tym razem "zwyczajne", w których - z różnym powodzeniem - grała od roku 1984, czyli daty premiery pierwszego z nich, zatytułowanego "Vision Quest". Nie zrobił wielkiej furory, ale za to kolejne: "Desperacko szukam Susan" oraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego