Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
że nie noszę stanika i... ale kiedy poszedł zaparzyć kawę, szybko zapięłam wszystkie guziki, nawet ten pod szyją, co go nigdy nie zapinam, i zwiałam. Mało nóg nie połamałam na schodach. On zjechał windą i dopadł mnie na parterze. Szamotaliśmy się chwilę, ale ktoś szedł, więc dał mi spokój. Potem łaziliśmy po ulicy, usiłowałam żartować, ale było mi cholernie głupio. Nagle wpadł na koncept:

- A może ty jesteś dziewicą?!
Idiota! Odkrył Amerykę! I jaki przerażony!
- Co ty, zwariowałeś? - rzuciłam wściekle i przysięgłam sobie, że on tego nigdy nie sprawdzi.

Co ja mam zrobić? Dlaczego uciekłam? Iść do lekarza? Jestem chyba nienormalna
że nie noszę stanika i... ale kiedy poszedł zaparzyć kawę, szybko zapięłam wszystkie guziki, nawet ten pod szyją, co go nigdy nie zapinam, i zwiałam. Mało nóg nie połamałam na schodach. On zjechał windą i dopadł mnie na parterze. Szamotaliśmy się chwilę, ale ktoś szedł, więc dał mi spokój. Potem łaziliśmy po ulicy, usiłowałam żartować, ale było mi cholernie głupio. Nagle wpadł na koncept: <br><br>- A może ty jesteś dziewicą?! <br>Idiota! Odkrył Amerykę! I jaki przerażony! <br>- Co ty, zwariowałeś? - rzuciłam wściekle i przysięgłam sobie, że on tego nigdy nie sprawdzi. <br><br>Co ja mam zrobić? Dlaczego uciekłam? Iść do lekarza? Jestem chyba nienormalna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego