Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
Weberem. Pożegnałby was po przekroczeniu granicy NRD albo pozostałby w Polsce pod byle jakim pretekstem. Na przykład naprawy samochodu. Teraz musiał odjechać, bo zapowiedział swój wyjazd do Niemiec. Jego niespodziewane pozostanie wzbudziłoby podejrzenie Webera.
- A jeśli to się nie stanie? - zapytała.
- W takim razie moje przewidywania i rachuby wezmą w łeb. Nie odnajdziemy pamiętnika - oświadczyłem.
Przerwaliśmy rozmowę, bo weszliśmy w las, .ścieżka rozpłynęła się wśród drzew i krzaków, stok góry stał się stromy.
- Mauzoleum Haubitza znajduje się na szczycie. Musimy pójść na przełaj przez las - powiedziała Hilda.
Droga okazała się bardzo męcząca. Trzeba się było piąć po ostrym zboczu, a nogi
Weberem. Pożegnałby was po przekroczeniu granicy NRD albo pozostałby w Polsce pod byle jakim pretekstem. Na przykład naprawy samochodu. Teraz musiał odjechać, bo zapowiedział swój wyjazd do Niemiec. Jego niespodziewane pozostanie wzbudziłoby podejrzenie Webera.<br>- A jeśli to się nie stanie? - zapytała.<br>- W takim razie moje przewidywania i rachuby wezmą w łeb. Nie odnajdziemy pamiętnika - oświadczyłem.<br>Przerwaliśmy rozmowę, bo weszliśmy w las, .ścieżka rozpłynęła się wśród drzew i krzaków, stok góry stał się stromy.<br>- Mauzoleum Haubitza znajduje się na szczycie. Musimy pójść na przełaj przez las - powiedziała Hilda.<br>Droga okazała się bardzo męcząca. Trzeba się było piąć po ostrym zboczu, a nogi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego