Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 22.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
Wojenki podjazdowe

Blokują sobie przejazd, kursują niezgodnie z rozkładem jazdy, zatrzymują się bez zezwolenia na przystankach. Prywatne, zdezelowane autobusy dowożą każdego dnia do stolicy blisko 50 tys. pasażerów. Ich właściciele mówią wprost: - Zyski i tak mamy minimalne. Podatki i opłaty dobijają nas.
W Warszawie legalnie działa 140 prywatnych przewoźników, obsługujących podmiejskie trasy. To przeważnie małe firmy, dysponujące kilkoma autobusami, z których większość ma kilkanaście lat. - Ceny autobusów ciągle wzrastają, więc przy tak minimalnych zyskach, jakie osiągamy, nie stać nas na zakup nowych - tłumaczy Barbara Puzanowska, współwłaścicielka firmy Arka. Mimo że starają się podnosić jakość usług
Wojenki podjazdowe&lt;/&gt;<br><br>Blokują sobie przejazd, kursują niezgodnie z rozkładem jazdy, zatrzymują się bez zezwolenia na przystankach. Prywatne, zdezelowane autobusy dowożą każdego dnia do stolicy blisko 50 tys. pasażerów. Ich właściciele mówią wprost: - Zyski i tak mamy minimalne. Podatki i opłaty dobijają nas. <br>W Warszawie legalnie działa 140 prywatnych przewoźników, obsługujących podmiejskie trasy. To przeważnie małe firmy, dysponujące kilkoma autobusami, z których większość ma kilkanaście lat. - Ceny autobusów ciągle wzrastają, więc przy tak minimalnych zyskach, jakie osiągamy, nie stać nas na zakup nowych - tłumaczy Barbara Puzanowska, współwłaścicielka firmy Arka. Mimo że starają się podnosić jakość usług
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego