Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
filmu, inne żołnierzami lub policjantami. Oni chcieli mieć pieniądze. Wychodząc ze szkoły przechodzili zawsze koło cukierni na Gdańskiej. Pachniało z niej lukrowanymi pączkami - dwie sprzedane butelki to już był pączek. Na pączki starczało im zawsze. Babcia Tomka, osoba bardzo religijna, mówiła o nim, że kiedy miał pięć czy sześć lat, lepił pączki w piaskownicy i próbował je sprzedawać innym dzieciom. Kiedyś zapytała go, czy chciałby zostać księdzem. Odpowiedział pytaniem:
- A ile ksiądz zarabia?
Później Tomek liczył zawsze na własną kieszeń i zawsze miał co liczyć, ale największą kasę na podwórku trzymał Fred.
Fred miał zamiłowanie do oszczędzania pieniędzy i do ich
filmu, inne żołnierzami lub policjantami. Oni chcieli mieć pieniądze. Wychodząc ze szkoły przechodzili zawsze koło cukierni na Gdańskiej. Pachniało z niej lukrowanymi pączkami - dwie sprzedane butelki to już był pączek. Na pączki starczało im zawsze. Babcia Tomka, osoba bardzo religijna, mówiła o nim, że kiedy miał pięć czy sześć lat, lepił pączki w piaskownicy i próbował je sprzedawać innym dzieciom. Kiedyś zapytała go, czy chciałby zostać księdzem. Odpowiedział pytaniem:<br>- A ile ksiądz zarabia?<br>Później Tomek liczył zawsze na własną kieszeń i zawsze miał co liczyć, ale największą kasę na podwórku trzymał Fred. <br>Fred miał zamiłowanie do oszczędzania pieniędzy i do ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego