Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 40
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 40
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Beata Zalot
Z kroniki GOPR - Dzwoń pod 985!
Kilkakrotnie w minionym tygodniu dzwonił w rabczańskiej centrali GOPR alarmowy telefon 985. Raz ratownik odebrał prośbę o pomoc... wprost z Giewontu, innym razem trzeba było zwieźć z gór dwóch pijanych czternastolatków.
30 września w południe na telefon alarmowy GOPR zadzwoniła opiekunka wycieczki licealistów informując, że zasłabła jej 17-letnia podopieczna. Miała silne bóle brzucha i głowy, chwilami traciła przytomność. Wycieczka zatrzymała się na Przełęczy Szopka, gdyż chora nie może iść. Dziewczyna wkrótce została odtransportowana przez GOPR do pogotowia.
W sobotę również na telefon ratunkowy GOPR zadzwonił turysta będący na czerwonym szlaku... na Giewont
Z kroniki GOPR - Dzwoń pod 985!
Kilkakrotnie w minionym tygodniu dzwonił w rabczańskiej centrali GOPR alarmowy telefon 985. Raz ratownik odebrał prośbę o pomoc... wprost z Giewontu, innym razem trzeba było zwieźć z gór dwóch pijanych czternastolatków.
30 września w południe na telefon alarmowy GOPR zadzwoniła opiekunka wycieczki licealistów informując, że zasłabła jej 17-letnia podopieczna. Miała silne bóle brzucha i głowy, chwilami traciła przytomność. Wycieczka zatrzymała się na Przełęczy Szopka, gdyż chora nie może iść. Dziewczyna wkrótce została odtransportowana przez GOPR do pogotowia.
W sobotę również na telefon ratunkowy GOPR zadzwonił turysta będący na czerwonym szlaku... na Giewont
Beata Zalot</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Z kroniki GOPR - Dzwoń pod 985!</tit><br><br>Kilkakrotnie w minionym tygodniu dzwonił w rabczańskiej centrali GOPR alarmowy telefon 985. Raz ratownik odebrał prośbę o pomoc... wprost z Giewontu, innym razem trzeba było zwieźć z gór dwóch pijanych czternastolatków.<br>30 września w południe na telefon alarmowy GOPR zadzwoniła opiekunka wycieczki licealistów informując, że zasłabła jej 17-letnia podopieczna. Miała silne bóle brzucha i głowy, chwilami traciła przytomność. Wycieczka zatrzymała się na Przełęczy Szopka, gdyż chora nie może iść. Dziewczyna wkrótce została odtransportowana przez GOPR do pogotowia.<br>W sobotę również na telefon ratunkowy GOPR zadzwonił turysta będący na czerwonym szlaku... na Giewont
