Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
silnych alkoholi, naszych narodowych destylatów, jak gorzałka, okowita, wódka z odmianą starki i nalewki. Jedynie w sferach bardziej wyrafinowanych, i szlachty, i mieszczaństwa, zaczęły się pojawiać zainteresowania autentycznie śródziemnomorskie, choć pewnie z udziałem snobizmu, czemu nie. Pośrodku stanęły jeszcze miłe miody pitne, o których tak pięknie pisał Jan Kochanowski (Pod lipą), winem wszakże nie gardząc. Przeciwnie, wynosząc je wysoko, jak na kształconego w winnej Italii przystało: "Wino łagodne - dobrej myśli naczynie" (według Psalmu 103, 15). Więc kto pijał Węgrzyny czy włoskie Falerny, dopominał się tego nawet w pieśni:



Nadużyć było wiele, ale i przykładów kupieckiej rzetelności nie brakowało. Zwłaszcza przy długim
silnych alkoholi, naszych narodowych destylatów, jak gorzałka, okowita, wódka z odmianą starki i nalewki. Jedynie w sferach bardziej wyrafinowanych, i szlachty, i mieszczaństwa, zaczęły się pojawiać zainteresowania autentycznie śródziemnomorskie, choć pewnie z udziałem snobizmu, czemu nie. Pośrodku stanęły jeszcze miłe miody pitne, o których tak pięknie pisał Jan Kochanowski (Pod lipą), winem wszakże nie gardząc. Przeciwnie, wynosząc je wysoko, jak na kształconego w winnej Italii przystało: "Wino łagodne - dobrej myśli naczynie" (według Psalmu 103, 15). Więc kto pijał Węgrzyny czy włoskie Falerny, dopominał się tego nawet w pieśni:<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br> Nadużyć było wiele, ale i przykładów kupieckiej rzetelności nie brakowało. Zwłaszcza przy długim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego