Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
strachu. Jako trzydziestolatek walczy, rozmyśla, manipuluje... lecz ze zmiennym szczęściem. Jako literat zaś zwycięża, za sprawą - przede wszystkim - śmiechu... Dlaczego zwycięża i jak, przyjdzie mi jeszcze wyjaśnić. Tymczasem godzi się dodać, że wspomniana troistość odpowiada możliwym przyporządkowaniom gatunkowym Ferdydurke. Czytana jako przygody niedorosłego Józia, okaże się spokrewniona z powieścią pikarejską, łotrzykowską. Jeśli zobaczyć w niej spowiedź trzydziestolatka, będzie powieścią "problematyczna"; powieścią, której bohater "stanowi zagadnienie sam dla siebie, nie potrafi się określić i ustalić swojego miejsca w świecie". Rozumiana wreszcie jako wypowiedź pisarza, literata... Ferdydurke nabierze cech powieści o powieści, powieści, jak to w Polsce mówiono, "autotematycznej". Sprzęgnięcie tych trzech możliwości
strachu. Jako trzydziestolatek walczy, rozmyśla, manipuluje... lecz ze zmiennym szczęściem. Jako literat zaś zwycięża, za sprawą - przede wszystkim - śmiechu... Dlaczego zwycięża i jak, przyjdzie mi jeszcze wyjaśnić. Tymczasem godzi się dodać, że wspomniana troistość odpowiada możliwym przyporządkowaniom gatunkowym Ferdydurke. Czytana jako przygody niedorosłego Józia, okaże się spokrewniona z powieścią pikarejską, łotrzykowską. Jeśli zobaczyć w niej spowiedź trzydziestolatka, będzie powieścią "problematyczna"; powieścią, której bohater "stanowi zagadnienie sam dla siebie, nie potrafi się określić i ustalić swojego miejsca w świecie". Rozumiana wreszcie jako wypowiedź pisarza, literata... Ferdydurke nabierze cech powieści o powieści, powieści, jak to w Polsce mówiono, "autotematycznej". Sprzęgnięcie tych trzech możliwości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego