parkiecie było tak efektowne, że kibice myśleli, iż właśnie tak to miało być. Za ten "numer" dostałyśmy burzliwe oklaski" - powiedziała w wywiadzie jedna z cheerleaderek Mostostalu Azotów Kędzierzyn-Koźle. "Moim zdaniem największe owacje zbiera się wtedy, kiedy robi się niebezpiecznie. Kibice czekają na kiksy. Wszystkie figury wykonujemy bez zabezpieczenia, a ludzie kochają adrenalinę. Czasem mam wrażenie, że oczekiwanie na groźny upadek stanowi największą atrakcję" - zwierza się Ola Zielińska. <br>&lt;tit&gt;Profesjonalny kibic&lt;/&gt;<br>"Lekarze twierdzą, że stawy cheerleaderek są tak zniszczone, jakby były o piętnaście lat starsze niż w rzeczywistości" - mówi Ilona Kapka, podżegaczka z Questu, mistrzyni Polski w akrobatyce na ścieżce. Tancerki codziennie