Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
nóżka wieprzowa z chrzanem, tłusta goloneczka". Ktoś rzucił myśl, aby hodować świnkę w piwnicy. W komórce nie da rady, bo odkryją, zakolczykują i jeśli zabijesz - powieszą, ale można by do piwnicy. Grzesio zaśmiał się ponuro.
- W piwnicy... Ciotka moja z głupoty, przed wojną jeszcze, trzymała świnię w piwnicy. Ciotka ją macała po ciemku, czy już tłusta, bo świnka światła nie znosiła. Małpiego rozumu dostawała na widok świeczki. Później, jak świnka ciotkę w palec ucięła, to i macać ją przestała, tylko żarcie jej donosiła.
Mówi ciotka do mnie: zamorduj, Grzesiu, prosiaka, kiełbasę ci odpalę.
Biorę ja siekierę, nóż, karabin, cztery granaty... (wołają
nóżka wieprzowa z chrzanem, tłusta goloneczka". Ktoś rzucił myśl, aby hodować świnkę w piwnicy. W komórce nie da rady, bo odkryją, zakolczykują i jeśli zabijesz - powieszą, ale można by do piwnicy. Grzesio zaśmiał się ponuro.<br>- W piwnicy... Ciotka moja z głupoty, przed wojną jeszcze, trzymała świnię w piwnicy. Ciotka ją macała po ciemku, czy już tłusta, bo świnka światła nie znosiła. Małpiego rozumu dostawała na widok świeczki. Później, jak świnka ciotkę w palec ucięła, to i macać ją przestała, tylko żarcie jej donosiła.<br> Mówi ciotka do mnie: zamorduj, Grzesiu, prosiaka, kiełbasę ci odpalę.<br>Biorę ja siekierę, nóż, karabin, cztery granaty... (wołają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego