Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
gimnazjalnej. Wkrótce też udałem się na rozmowę dotyczącą szczegółów umowy, warunków finansowych, itd, do gmachu Banku Rolnego, gdzie w apartamencie prywatnym jego prezesa miałem spotkać któreś z rodziców mojego przyszłego ucznia, zaprzyjaźnionych z owym prezesem.
***
Moja przyszła żona, Alicja, miała w tym czasie osiem lat i uważam to za niezwykle mądre z jej strony, że właśnie tyle. To, że wtedy, gdy ja miałem dziewiętnaście - ona zaledwie osiem. Ten jedenastoletni dystans będzie nas bowiem dzielił konsekwentnie i w dalszym życiu i to ją uchroni od narażenia się, kiedy będzie już dorosłą dziewczyną, na spotkanie mnie jako mylący egzemplarz chłopaczka ukryty pod pozorami
gimnazjalnej. Wkrótce też udałem się na rozmowę dotyczącą szczegółów umowy, warunków finansowych, itd, do gmachu Banku Rolnego, gdzie w apartamencie prywatnym jego prezesa miałem spotkać któreś z rodziców mojego przyszłego ucznia, zaprzyjaźnionych z owym prezesem. <br> *** <br> Moja przyszła żona, Alicja, miała w tym czasie osiem lat i uważam to za niezwykle mądre z jej strony, że właśnie tyle. To, że wtedy, gdy ja miałem dziewiętnaście - ona zaledwie osiem. Ten jedenastoletni dystans będzie nas bowiem dzielił konsekwentnie i w dalszym życiu i to ją uchroni od narażenia się, kiedy będzie już dorosłą dziewczyną, na spotkanie mnie jako mylący egzemplarz chłopaczka ukryty pod pozorami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego