poznał.<br>- Sen mi to mówi - odrzekła, nie wiedząc, co odrzec. <br>- Sen. Ulotność chwili i trwałość chwili to ja. Uwierz we mnie. <br>Obejrzała się na Lee. <br>- Tym się różnimy, mój drogi śnie, że moja pamięć nie jest wybiórcza. <br>On obejrzał się na Potwora, którego już nie było. <br>- Różnimy się jedynie sposobem magazynowania teraźniejszości. <br>- Ty nauczyłeś się żyć wyłącznie nią. No, ale ty musisz: tylko w niej istniejesz. <br>Jeszcze nie rozumiała, że sama również jest już zaledwie snem. <br>- Uwierz we mnie - powtórzył, spoglądając kontrolnie na swoje dłonie, czy aby nie zaczęły tymczasem zatracać swej cielesności. <br>Zapaliła papierosa, żeby się przekonać, jak bardzo trzęsą