Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
poznał.
- Sen mi to mówi - odrzekła, nie wiedząc, co odrzec.
- Sen. Ulotność chwili i trwałość chwili to ja. Uwierz we mnie.
Obejrzała się na Lee.
- Tym się różnimy, mój drogi śnie, że moja pamięć nie jest wybiórcza.
On obejrzał się na Potwora, którego już nie było.
- Różnimy się jedynie sposobem magazynowania teraźniejszości.
- Ty nauczyłeś się żyć wyłącznie nią. No, ale ty musisz: tylko w niej istniejesz.
Jeszcze nie rozumiała, że sama również jest już zaledwie snem.
- Uwierz we mnie - powtórzył, spoglądając kontrolnie na swoje dłonie, czy aby nie zaczęły tymczasem zatracać swej cielesności.
Zapaliła papierosa, żeby się przekonać, jak bardzo trzęsą
poznał.<br>- Sen mi to mówi - odrzekła, nie wiedząc, co odrzec. <br>- Sen. Ulotność chwili i trwałość chwili to ja. Uwierz we mnie. <br>Obejrzała się na Lee. <br>- Tym się różnimy, mój drogi śnie, że moja pamięć nie jest wybiórcza. <br>On obejrzał się na Potwora, którego już nie było. <br>- Różnimy się jedynie sposobem magazynowania teraźniejszości. <br>- Ty nauczyłeś się żyć wyłącznie nią. No, ale ty musisz: tylko w niej istniejesz. <br>Jeszcze nie rozumiała, że sama również jest już zaledwie snem. <br>- Uwierz we mnie - powtórzył, spoglądając kontrolnie na swoje dłonie, czy aby nie zaczęły tymczasem zatracać swej cielesności. <br>Zapaliła papierosa, żeby się przekonać, jak bardzo trzęsą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego