i tak wyszła ta cała heca z alkoholizmem i narkotykami. Tak długo dopasowywały skład swoich soków i zawartość nasion, tak długo studiowały słabości ludzkiej i zwierzęcej psychiki, że tylko liźniesz, tylko raz posmakujesz, a już będziesz chciał tego zawsze, staniesz się prawdziwym niewolnikiem tak niewinnej z pozoru rośliny jak kawa, mak, koka i zrobisz wszystko, by miała ona właściwe warunki rozwoju, zniszczysz dżungle, pola uprawne pszenicy, przymorzysz głodem pół narodu, a narkotyk musisz mieć. A z punktu widzenia roślin taniej produkować kilka miligramów narkotyku niż kilogramy cukru lub białka! <br>Oczywiście niechlujny lub niedbały sługa musi być ukarany. Rośliny robią to doskonale