Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
że problem arcydzieła tkwi we mnie i dokucza.
Jest coś nad wyraz dwuznacznego w stosunku naszej epoki do arcydzieł. Jedną nogę zginamy, by przed nimi klęknąć, a drugą kopiemy gdzie popadnie. Nigdy jeszcze kult arcydzieła nie był tak masowy, tak zorganizowany: miliony ludzi odbywają pielgrzymki do zabytków architektury, rzeźby i malarstwa; farmer z Arizony, urzędnik z Tokio czy pracownik sklepu komisowego z Waszawy odbywają dalekie podróże, w czasie których bez przerwy ktoś im coś mówi o mistrzowskich tworach pędzla i dłuta, zupełnie jakby byli w tych mistrzowskich tworach rozkochani, co oczywiście jest nonsensem.
Z drugiej strony - istnieje w sztuce XX wieku
że problem arcydzieła tkwi we mnie i dokucza. <br>Jest coś nad wyraz dwuznacznego w stosunku naszej epoki do arcydzieł. Jedną nogę zginamy, by przed nimi klęknąć, a drugą kopiemy gdzie popadnie. Nigdy jeszcze kult arcydzieła nie był tak masowy, tak zorganizowany: miliony ludzi odbywają pielgrzymki do zabytków architektury, rzeźby i malarstwa; farmer z Arizony, urzędnik z Tokio czy pracownik sklepu komisowego z Waszawy odbywają dalekie podróże, w czasie których bez przerwy ktoś im coś mówi o mistrzowskich tworach pędzla i dłuta, zupełnie jakby byli w tych mistrzowskich tworach rozkochani, co oczywiście jest nonsensem. <br>Z drugiej strony - istnieje w sztuce XX wieku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego