Anka, za co im bardzo dziękuję <emot>:)</> <br>Dopiero dziś wyruszyłam w podróż do szkoły, na klasówę z historii sztuki. No a poza tym to w domu już mi się zaczęło nudzić <emot>:P</> Rano mama zamówiła taxi i zawiozła mnie nią do szkoły. 8 zeta: nawet nie wiem, czy choć 1 km mam do szkoły, ale spoko, jak starym się chce na mnie tyle $ wydawać , nie ma sprawy <emot>:)</> Jakoś się doczłapałam na 1 piętro, napisałam klasówkę, w piękny sposób ściągając: siedziałam pod ścianą, zostawiłam plecak na ławce, a za plecakiem otworzyłam sobie zeszyt i kulturalnie przepisałam to, co tam miałam. Więc jest <orig>gites