Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
cielska różowe od słońca balony zaporowe. Major nie odczuwał dziś powabu angielskich pól: patrzył tylko na Londyn i niepokoił się. O dzień jutrzejszy, o następne dni...

Godzina 16 minut dwanaście. Nagle jakiś głos w słuchawkach radiowych. Rozkaz z ziemi:

- Dywizjon 303, eskadra A - kurs: 90 stopni!

Cóż to? Nowy, niespodziewany manewr? Sześć samolotów odrywa się od dywizjonu i pod dowództwem majora Kelleta leci w wyznaczonym kierunku, na wschód.

Po chwili nowy rozkaz radiolokacji: kurs 100 stopni! Brzmiało to dziwnie, jakby zapowiedź niezłej przygody. Pięciu polskich myśliwców ogarnęło radosne wzruszenie. A nuż się zacznie?...

- Kurs: 140 stopni! - wkrótce nakazywała stacja radarowa.

Nie
cielska różowe od słońca balony zaporowe. Major nie odczuwał dziś powabu angielskich pól: patrzył tylko na Londyn i niepokoił się. O dzień jutrzejszy, o następne dni...<br><br>Godzina 16 minut dwanaście. Nagle jakiś głos w słuchawkach radiowych. Rozkaz z ziemi:<br><br>- Dywizjon 303, eskadra A - kurs: 90 stopni!<br><br>Cóż to? Nowy, niespodziewany manewr? Sześć samolotów odrywa się od dywizjonu i pod dowództwem majora Kelleta leci w wyznaczonym kierunku, na wschód.<br><br>Po chwili nowy rozkaz radiolokacji: kurs 100 stopni! Brzmiało to dziwnie, jakby zapowiedź niezłej przygody. Pięciu polskich myśliwców ogarnęło radosne wzruszenie. A nuż się zacznie?...<br><br>- Kurs: 140 stopni! - wkrótce nakazywała stacja radarowa.<br><br>Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego