Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 28
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1995
po doświadczeniach w Stawropolskim Kraju zabrany został przez ambasadora do kilku farm ukraińskich. Albowiem rolnictwem w Kanadzie zajmuje się milionowa emigracja - tak skazat Chachłow.
Agronom (wcześniej co prawda prawnik) w randze sekretarza KC w towarzystwie ambasadora ZSRR odwiedził więc kilka farm, gdzie rodziła się kanadyjska pszenica ukraińskiego pochodzenia. Obejrzał wszędzie maszyny. Tylko w co drugim przypadku wiedział, do czego one służą. W każdej zagrodzie rzucił okiem na Mercedesa. Czasami nawet na dwa lub trzy. I pomyślał, że trzeba coś zrobić, zwłaszcza że Aleksander Jakowlew, później profesor doktor, zapytał go szczerze na koniec (który stał się początkiem pieriestrojki):
Michaił Siergiejewicz. I poczemu
po doświadczeniach w Stawropolskim Kraju zabrany został przez ambasadora do kilku farm ukraińskich. Albowiem rolnictwem w Kanadzie zajmuje się milionowa emigracja - &lt;foreign lang="rus"&gt;tak skazat Chachłow&lt;/foreign&gt;.<br>Agronom (wcześniej co prawda prawnik) w randze sekretarza KC w towarzystwie ambasadora ZSRR odwiedził więc kilka farm, gdzie rodziła się kanadyjska pszenica ukraińskiego pochodzenia. Obejrzał wszędzie maszyny. Tylko w co drugim przypadku wiedział, do czego one służą. W każdej zagrodzie rzucił okiem na Mercedesa. Czasami nawet na dwa lub trzy. I pomyślał, że trzeba coś zrobić, zwłaszcza że Aleksander Jakowlew, później profesor doktor, zapytał go szczerze na koniec (który stał się początkiem pieriestrojki):<br>&lt;foreign lang="rus"&gt;Michaił Siergiejewicz. I poczemu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego