Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
pod obrus, w miejscu, gdzie stawiano nakrycie dla gospodarza, gęsto zapisane karteczki: - Co to za przyjemność być nieco lekkomyślną, nawet i kokietką po trosze i intrygować mężczyznę niedopowiedzeniami, enigmatycznymi pytaniami na bilecikach: "Cóż mogę?", "Czy mylę się?", "Czy jednak nic?", "Czy odczuł?"

Ta korespondencja "z pokoju do pokoju" zawiera krótkie meldunki, natomiast długie dywagacje na temat literatury, pozytywizmu, religii, filozofii wiary zamieszcza w listach do Bochwica. Skarżył się jej przecież, że w kieracie prozaicznych zajęć, wśród ludzi zajętych tylko sprawami chleba powszedniego, brak mu rozmów na poważne tematy. A więc teraz szczodrze wynagrodzi mu niedosyt!

Białe mewy

...Kończyło się lato, trzeba
pod obrus, w miejscu, gdzie stawiano nakrycie dla gospodarza, gęsto zapisane karteczki: - Co to za przyjemność być nieco lekkomyślną, nawet i kokietką po trosze i intrygować mężczyznę niedopowiedzeniami, enigmatycznymi pytaniami na bilecikach: "Cóż mogę?", "Czy mylę się?", "Czy jednak nic?", "Czy odczuł?"<br><br> Ta korespondencja "z pokoju do pokoju" zawiera krótkie meldunki, natomiast długie dywagacje na temat literatury, pozytywizmu, religii, filozofii wiary zamieszcza w listach do Bochwica. Skarżył się jej przecież, że w kieracie prozaicznych zajęć, wśród ludzi zajętych tylko sprawami chleba powszedniego, brak mu rozmów na poważne tematy. A więc teraz szczodrze wynagrodzi mu niedosyt!<br><br>&lt;tit&gt;Białe mewy&lt;/&gt;<br><br> ...Kończyło się lato, trzeba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego