spalimy cię z domem ojca twego. Czyście nas dlatego zaprosili na wesele, żeby nas złupić?<br>Cóż miała począć nieszczęsna niewiasta? Zastraszona bezczelną groźbą, chcąc nie chcąc musiała odegrać komedię, by ratować mienie rodziców. Udała się do małżonka i zalewając się łzami, skarżyła się gorzko:<br>- Masz mnie w nienawiści, a nie miłujesz, dlatego zagadki, którąś dał synom ludu mego, nie chcesz mi wyłożyć.<br>Samson kluczył i szukał wybiegów, próbował zbyć ją żartami i sprowadzić rozmowę na inne tory, ale niewiasta płakała, użyła wszystkich przymilnych zalotów i mizdrzyła się tak długo, aż małżonek zmiękł i wyjawił jej tajemnicę.<br>Nazajutrz Filistyni zjawili się przy