Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Z prasy - odparł.
Czerniak został szefem wywiadu tuż po czystkach w UOP, jakie przeprowadzono po aferze "Olina". To on kończył wprowadzanie "nowych porządków" w wywiadzie. W poniedziałek, gdy posłowie dziwili się, że w firmach Żagla i Kuny pracowali agenci dwóch wywiadów (polskiego i rosyjskiego), Zbigniew Siemiątkowski przyznał, że to on mianował Czerniaka na stanowisko szefa wywiadu UOP.
Wczoraj Kuna wyznał, że poznał Czerniaka, gdy ten - jako pracownik ambasady polskiej w Wiedniu - w 1982 r. wydał mu paszport konsularny.
- Ale przecież nie każdy kontakt z konsulem kończy się taką znajomością. Jak to się stało, że przypadliście sobie do gustu? Pan mu coś
Czerniak został szefem wywiadu tuż po czystkach w UOP, jakie przeprowadzono po aferze "Olina". To on kończył wprowadzanie "nowych porządków" w wywiadzie. W poniedziałek, gdy posłowie dziwili się, że w firmach Żagla i Kuny pracowali agenci dwóch wywiadów (polskiego i rosyjskiego), Zbigniew Siemiątkowski przyznał, że to on mianował Czerniaka na stanowisko szefa wywiadu UOP.
Wczoraj Kuna wyznał, że poznał Czerniaka, gdy ten - jako pracownik ambasady polskiej w Wiedniu - w 1982 r. wydał mu paszport konsularny.
- Ale przecież nie każdy kontakt z konsulem kończy się taką znajomością. Jak to się stało, że przypadliście sobie do gustu? Pan mu coś
Z prasy - odparł.<br><name type="person">Czerniak</> został szefem wywiadu tuż po czystkach w <name type="org">UOP</>, jakie przeprowadzono po aferze <name type="person">"Olina"</>. To on kończył wprowadzanie "nowych porządków" w wywiadzie. W poniedziałek, gdy posłowie dziwili się, że w firmach <name type="person">Żagla</> i <name type="person">Kuny</> pracowali agenci dwóch wywiadów (polskiego i rosyjskiego), <name type="person">Zbigniew Siemiątkowski</> przyznał, że to on mianował <name type="person">Czerniaka</> na stanowisko szefa wywiadu <name type="org">UOP</>.<br>Wczoraj <name type="person">Kuna</> wyznał, że poznał <name type="person">Czerniaka</>, gdy ten - jako pracownik ambasady polskiej w <name type="place">Wiedniu</> - w 1982 r. wydał mu paszport konsularny.<br>- Ale przecież nie każdy kontakt z konsulem kończy się taką znajomością. Jak to się stało, że przypadliście sobie do gustu? Pan mu coś
