Typ tekstu: Książka
Autor: Danuta Błaszak
Tytuł: Karuzela ku słońcu
Rok: 2003
wyprowadzi się do Roberta. Miała na to moje pozwolenie.
Zdecydowałyśmy, że nadal będziemy się przyjaźnić.
Moi rodzice nadal przebywali na Węgrzech. Wyglądało na to, że na dobre zapuścili tam korzenie. Babcia umarła w szpitalu na serce, dziadek zginął podczas pożaru lasu. Rzucił mnie chłopak. Czułam się straszliwie samotna.
Dwa bezludne mieszkania. I tylko kwiaty w doniczkach proszą o wodę.
- Nie przesadzaj z podlewaniem - mówiła moja mama. - Uważaj, żeby nie zgniły korzenie.
Cieszę się, że mam przyjaciółkę Taką bliską jak siostrę. Na zawsze.
Mogę na nią liczyć.
Wiem, że pomoże mi, kiedy będę tego potrzebowała.
Postanowiła zamieszkać z Robertem bez ślubu. Dbać o
wyprowadzi się do Roberta. Miała na to moje pozwolenie.<br>Zdecydowałyśmy, że nadal będziemy się przyjaźnić.<br>Moi rodzice nadal przebywali na Węgrzech. Wyglądało na to, że na dobre zapuścili tam korzenie. Babcia umarła w szpitalu na serce, dziadek zginął podczas pożaru lasu. Rzucił mnie chłopak. Czułam się straszliwie samotna.<br>Dwa bezludne mieszkania. I tylko kwiaty w doniczkach proszą o wodę.<br>- Nie przesadzaj z podlewaniem - mówiła moja mama. - Uważaj, żeby nie zgniły korzenie.<br>Cieszę się, że mam przyjaciółkę Taką bliską jak siostrę. Na zawsze.<br>Mogę na nią liczyć.<br>Wiem, że pomoże mi, kiedy będę tego potrzebowała.<br>Postanowiła zamieszkać z Robertem bez ślubu. Dbać o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego