Typ tekstu: Książka
Autor: Jurgielewiczowa Irena
Tytuł: Ten obcy
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1961
O ojcu Uli, że jest taki fajny, nikt się nie
spodziewał (-Twoja mama zrobiła bardzo dobrze, że do niego poszła - udało się
wtrącić Marianowi), o wujku, że się go będzie szukało, ale tego Zenkowi nie
trzeba teraz mówić (Nie powiesz, prawda? spytał Marian), o wspaniałej drace
z Wiktorem i że milicjant także jest fajny, a Wiktor mało nie pękł ze złości,
że Ula nocowała u pani Cydzikowej, a teraz przyszedł do Uli Dunaj i ona mu daje
jeść, że....
- Uspokój się - przerwał wreszcie Julkowi Marian. Pójdzie do Uli, to dowie
się wszystkiego jeszcze lepiej. Chodź do domu.
Myślisz, że będę dziś
O ojcu Uli, że jest taki fajny, nikt się nie <br>spodziewał (-Twoja mama zrobiła bardzo dobrze, że do niego poszła - udało się <br>wtrącić Marianowi), o wujku, że się go będzie szukało, ale tego Zenkowi nie <br>trzeba teraz mówić (Nie powiesz, prawda? spytał Marian), o wspaniałej drace <br>z Wiktorem i że milicjant także jest fajny, a Wiktor mało nie pękł ze złości, <br>że Ula nocowała u pani Cydzikowej, a teraz przyszedł do Uli Dunaj i ona mu daje <br>jeść, że...&lt;page nr=271&gt;.<br> - Uspokój się - przerwał wreszcie Julkowi Marian. Pójdzie do Uli, to dowie <br>się wszystkiego jeszcze lepiej. Chodź do domu.<br> Myślisz, że będę dziś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego