Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
polowanie dewizowe" w kraju. Poznałem wiele ciekawych twarzy, ludzi wrażliwych i romantycznych, a to mi odpowiada.

Po raz pierwszy polowałem zbiorowo na dziki z dobrze wyszkolonymi psami - dzikarzami. Emocje są tu nieporównywalne z jakimi kolwiek innymi zbiorówkami. Pieski, które "wiedzą o co chodzi", głoszą tylko dziki. Gon przemieszcza się po miocie, to budząc nadzieję, to wzmagając zwątpienie. Znane z innych polowań skupienie (w oczekiwaniu), zostaje zastąpione ciągłym napięciem, wynikającym z możliwości śledzenia ruchów zwierza. Do tego dodać należy mnogość zwierzyny, powodującą brak pustych miotów oraz wzorową organizację i wytworne warunki lokalowe.
To jest coś, co warto przeżyć!



Dziki w Złotoryi - 9
polowanie dewizowe" w kraju. Poznałem wiele ciekawych twarzy, ludzi wrażliwych i romantycznych, a to mi odpowiada.<br><br>Po raz pierwszy polowałem zbiorowo na dziki z dobrze wyszkolonymi psami - dzikarzami. Emocje są tu nieporównywalne z jakimi kolwiek innymi zbiorówkami. Pieski, które "wiedzą o co chodzi", głoszą tylko dziki. Gon przemieszcza się po miocie, to budząc nadzieję, to wzmagając zwątpienie. Znane z innych polowań skupienie (w oczekiwaniu), zostaje zastąpione ciągłym napięciem, wynikającym z możliwości śledzenia ruchów zwierza. Do tego dodać należy mnogość zwierzyny, powodującą brak pustych miotów oraz wzorową organizację i wytworne warunki lokalowe.<br>To jest coś, co warto przeżyć!&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Dziki w Złotoryi - 9
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego