Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
łapkę.

EVITA
No, dobry piesek, dobry... A teraz leżeć! Leżeć!

Wąski zaczyna gniewnie szczekać na Evitę, po czym bez pardonu podnosi nogę i udaje, że siusia na kant łóżka.

EVITA
A co ty robisz?! Wolno to tak?! Niedobry piesek! Jak ci zaraz dam!

Wąski dostaje kolejne razy smyczą. W tym momencie do pokoju wchodzi komisarz Ryba. Wszyscy zamierają w bezruchu. Komisarz patrzy na "siusiającego" Wąskiego. Wąski widząc komisarza, spuszcza nogę, wstaje i poluzowuje na sobie kolczatkę.

RYBA
No... chodź, Wąski, chodź. Pójdziemy na spacerek.

Scena 48.

PRZED AGENCJĄ TOWARZYSKĄ

Plener. Zmierzch

Przed wejściem stoi samochód Ryby, a w nim czeka aspirant
łapkę.<br><br>EVITA<br>No, dobry piesek, dobry... A teraz leżeć! Leżeć!<br><br>Wąski zaczyna gniewnie szczekać na Evitę, po czym bez pardonu podnosi nogę i udaje, że siusia na kant łóżka.<br><br>EVITA<br>A co ty robisz?! Wolno to tak?! Niedobry piesek! Jak ci zaraz dam!<br><br>Wąski dostaje kolejne razy smyczą. W tym momencie do pokoju wchodzi komisarz Ryba. Wszyscy zamierają w bezruchu. Komisarz patrzy na "siusiającego" Wąskiego. Wąski widząc komisarza, spuszcza nogę, wstaje i poluzowuje na sobie kolczatkę.<br><br>RYBA<br>No... chodź, Wąski, chodź. Pójdziemy na spacerek.<br><br>Scena 48.<br><br>PRZED AGENCJĄ TOWARZYSKĄ<br><br>Plener. Zmierzch<br><br>Przed wejściem stoi samochód Ryby, a w nim czeka aspirant
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego