Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
aktorkę w moim wieku, to wysyła scenariusz najpierw Meryl Streep, potem innym hollywoodzkim gwiazdom. O mnie myśli na końcu. Żeby utrzymać się na tamtym rynku, trzeba żyć w Stanach. A ja nigdy nie chciałam przeprowadzać się do Los Angeles.

Przygotowując się do roli, dużo pani spędza czasu na studiowaniu psychologicznych motywacji danej postaci?

Nie. Polegam na swojej intuicji. Otrzymując propozycję, koncentruję się bardziej na wyszukiwaniu dramaturgicznych niespójności scenariusza. Sprawdzam, czy chronologia się zgadza, czy konstrukcja jest logiczna. Lubię pracować z ludźmi, których dobrze znam. Najlepiej jeśli łączą mnie z reżyserem przyjacielskie związki. Od przyjaciół wymagam duchowego wsparcia i fachowych rad. Sama
aktorkę w moim wieku, to wysyła scenariusz najpierw Meryl Streep, potem innym hollywoodzkim gwiazdom. O mnie myśli na końcu. Żeby utrzymać się na tamtym rynku, trzeba żyć w Stanach. A ja nigdy nie chciałam przeprowadzać się do Los Angeles.<br><br>Przygotowując się do roli, dużo pani spędza czasu na studiowaniu psychologicznych motywacji danej postaci?<br><br>Nie. Polegam na swojej intuicji. Otrzymując propozycję, koncentruję się bardziej na wyszukiwaniu dramaturgicznych niespójności scenariusza. Sprawdzam, czy chronologia się zgadza, czy konstrukcja jest logiczna. Lubię pracować z ludźmi, których dobrze znam. Najlepiej jeśli łączą mnie z reżyserem przyjacielskie związki. Od przyjaciół wymagam duchowego wsparcia i fachowych rad. Sama
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego