zwłaszcza, że nic tak nie kusi, jak owoc zakazany. Pamiętajmy zresztą, że lektura nie powoduje mechanicznego przenoszenia w życie wzorców złych ani dobrych. Po przeczytaniu kryminału nikt nie staje się przestępcą! Ale powinniśmy się żywo interesować tym, co nasze dziecko czyta. Współdziałanie domu z lekturą dziecka daje doskonałe rezultaty.</><br>- <who4>Ale na czym to współdziałanie ma polegać?</><br>- <who3>Wymaga to od nas, rodziców, pewnego wysiłku. Powinniśmy znać książki, które czytają nasze dzieci. Po to, aby móc z dzieckiem o książce porozmawiać. Wysłuchać jego oceny - nie narzucając swojej własnej - skonfrontować sądy i opinie, podyskutować, wyjaśnić wątpliwości. Nie możemy oczywiście wiedzieć wszystkiego, odpowiedzieć na każde pytanie