Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 11
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1976
Żmije wykańczano dręczeniem przez parę godzin. Nieostrożne dręczenie mogło załatwić dręczyciela (w obozie nie było szczepionki).
3) Przy "gaszeniu pożarów", w obecności kapitana-sapera, moich trzech kolegów i mojej; jeden z owych ludzi wykręcił zapalnik z niewypału - na oko kaliber 76 mm. - po czym pocisk wrzucił do ognia (zapalnik zachował na potem). Że było to skrajnie niebezpieczne wnoszę z popisowego sprintu w kierunku przeciwnym do ognia w wykonaniu pana kapitana. Wrzucający nie został ukarany, ani nawet upomniany.
4) Parę dni później przy pracy inny człowiek znalazł niewypał, wykręcił zapalnik, położył go na zniszczonym czołgu i potraktował energicznie łopatą. Zapalnik wybuchnął i zranił
Żmije wykańczano dręczeniem przez parę godzin. Nieostrożne dręczenie mogło załatwić dręczyciela (w obozie nie było szczepionki).<br>3) Przy "gaszeniu pożarów", w obecności kapitana-sapera, moich trzech kolegów i mojej; jeden z owych ludzi wykręcił zapalnik z niewypału - na oko kaliber 76 mm. - po czym pocisk wrzucił do ognia (zapalnik zachował na potem). Że było to skrajnie niebezpieczne wnoszę z popisowego sprintu w kierunku przeciwnym do ognia w wykonaniu pana kapitana. Wrzucający nie został ukarany, ani nawet upomniany.<br>4) Parę dni później przy pracy inny człowiek znalazł niewypał, wykręcił zapalnik, położył go na zniszczonym czołgu i potraktował energicznie łopatą. Zapalnik wybuchnął i zranił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego