Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
a także nowotworów i zgonów nagłych z przyczyn pozamedycznych (urazów) - mówi prof. Witold Zatoński, epidemiolog z warszawskiego Centrum Onkologii.
W pierwsze lata transformacji Polska weszła pod znakiem katastrofy demograficznej: dramatycznie wzrastała śmiertelność mężczyzn w sile wieku, a stan ich zdrowia był gorszy niż po zakończeniu II wojny światowej. Wielu umierało na skutek zatrucia alkoholem. Zjawisko to było typowe dla większości krajów postsowieckich: w Rosji liczba śmiertelnych ofiar alkoholu wzrosła o ponad 100 proc., na Ukrainie - o 80 proc., w Polsce - o 10 proc. Dyktat producenta i wieloletnia reglamentacja żywności sprawiły, iż Polacy jedli byle co (nie przestrzegano elementarnych norm sanitarnych i receptur
a także nowotworów i zgonów nagłych z przyczyn pozamedycznych (urazów) - mówi prof. Witold Zatoński, epidemiolog z warszawskiego Centrum Onkologii.<br>W pierwsze lata transformacji Polska weszła pod znakiem katastrofy demograficznej: dramatycznie wzrastała śmiertelność mężczyzn w sile wieku, a stan ich zdrowia był gorszy niż po zakończeniu II wojny światowej. Wielu umierało na skutek zatrucia alkoholem. Zjawisko to było typowe dla większości krajów postsowieckich: w Rosji liczba śmiertelnych ofiar alkoholu wzrosła o ponad 100 proc., na Ukrainie - o 80 proc., w Polsce - o 10 proc. Dyktat producenta i wieloletnia reglamentacja żywności sprawiły, iż Polacy jedli byle co (nie przestrzegano elementarnych norm sanitarnych i receptur
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego