Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
Pewne, co miał tam przebywać w towarzystwie jakichś chamów. Jeszcze by mu zelżyli tę piękną żonę. Zdaje się, że robią straszną forsę na handlu narkotykami i wszystkie sposoby dla nich są dobre. Nikt nie ma dla nich sympatii. W ogóle jeden melanż.
Wyjaśnienie zadowoliło mnie najzupełniej, bo nigdy nie miałam nabożeństwa do interesów. Znacznie chętniej zajęłam się rozpatrywaniem urody i charakterów panujących w różnych krajach świata.
Późnym popołudniem przyjechała, zgodnie z zapowiedzią, Anita spragniona wyjaśnień. Czas do jej przyjazdu spędziliśmy na kłótni, czy pan Muldgaard, zagadnięty o zasadniczą sprawę, powiedziałby prawdę, czy nie. Zważywszy, że było nas czworo, a zdania były
Pewne, co miał tam przebywać w towarzystwie jakichś chamów. Jeszcze by mu zelżyli tę piękną żonę. Zdaje się, że robią straszną forsę na handlu narkotykami i wszystkie sposoby dla nich są dobre. Nikt nie ma dla nich sympatii. W ogóle jeden melanż.<br>Wyjaśnienie zadowoliło mnie najzupełniej, bo nigdy nie miałam nabożeństwa do interesów. Znacznie chętniej zajęłam się rozpatrywaniem urody i charakterów panujących w różnych krajach świata.<br>Późnym popołudniem przyjechała, zgodnie z zapowiedzią, Anita spragniona wyjaśnień. Czas do jej przyjazdu spędziliśmy na kłótni, czy pan Muldgaard, zagadnięty o zasadniczą sprawę, powiedziałby prawdę, czy nie. Zważywszy, że było nas czworo, a zdania były
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego