naśladownictwem "józefinizmu", który skasował wszystkie bractwa religijne, była analogiczna decyzja biskupa Michała Poniatowskiego, brata króla Stanisława. Już w roku 1777 biskup ten, władający diecezją płocką, z wszystkich dotąd istniejących bractw pozostawił tylko bractwo miłosierdzia, przekazując mu majątek pozostałych stowarzyszeń dewocyjnych. Poniatowski tłumaczył wiernym, iż "miłosierdzie skuteczniejsze jest nad inne wszystkie nabożeństwa do zasłużenia nam błogosławieństwa wiecznego".<br>W kręgach reformatorskich miano nadzieję, że i inni biskupi pójdą w ślady biskupa płockiego.Łagodzenie dawnych rygorów objęło i kwestię diety. Nie tylko ograniczono liczbę postów, ale i zezwolono na spożywanie podczas nich nabiału, co przedtem było surowo zakazane. Satyrycy znęcali się nad dewotami, przywiązującymi