wszystko jest defensywa.<br>NATO jest czysto negatywnym sojuszem. Przypomina do złudzenia straż pożarną. Straż pożarna gasi pożar i nie ma innych celów ani ambicji. NATO nie ma również innych ambicji. Z chwilą kiedy niebezpieczeństwo pożaru wydatnie zmalało - ubóstwo koncepcji NATO ujawniło się w całej pełni. Trudno się więc dziwić, że nacjonalizm i polityki "interesów narodowych" wracają na scenę. Turcja i Grecja walczą o Cypr - Francja prowadzi mocarstwową niezależną politykę, Anglicy bronią Adenu a NATO nikt się nie przejmuje.<br>Owa defensywna postawa - wyrażająca się przekonaniem, że status quo jako sytuacja znana jest korzystniejszy od ewentualnej korektury, która jest sytuacją nieznaną - doprowadzi w