Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 20/04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
pozbawiony oryginalności - BANALNY". Słownik kiepsko radzi sobie z opisową definicją tego słowa. Ja nad jego znaczeniem po raz kolejny zastanawiałam się przy okazji świąt, a właściwie - artykułu, na który trafiłam w jednej ze świątecznych gazet.
Najkrócej mówiąc - to był tekst o cierpieniu. O porażkach, o podnoszeniu się z nich, o nadludzkiej sile tkwiącej w zwykłych ludziach, o dramatach, które według statystyki nie mogą, nie mają prawa dotknąć jednej i tej samej osoby. A jednak dotykają.
O Mariannie, którą zgwałcił pijany ojciec, o szeregowcu, który nie poradził sobie z wojennym piętnem, o nieuleczalnie chorej Joli i jej nieprawdopodobnie dzielnej matce.
Gdyby ktoś
pozbawiony oryginalności - BANALNY"&lt;/&gt;. Słownik kiepsko radzi sobie z opisową definicją tego słowa. Ja nad jego znaczeniem po raz kolejny zastanawiałam się przy okazji świąt, a właściwie - artykułu, na który trafiłam w jednej ze świątecznych gazet.<br>Najkrócej mówiąc - to był tekst o cierpieniu. O porażkach, o podnoszeniu się z nich, o nadludzkiej sile tkwiącej w zwykłych ludziach, o dramatach, które według statystyki nie mogą, nie mają prawa dotknąć jednej i tej samej osoby. A jednak dotykają.<br>O Mariannie, którą zgwałcił pijany ojciec, o szeregowcu, który nie poradził sobie z wojennym piętnem, o nieuleczalnie chorej Joli i jej nieprawdopodobnie dzielnej matce.<br>Gdyby ktoś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego