Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Jadłaś sama w restauracji i było ci przyjemnie? (Warzywa po bostwańsku były pyszne.)
Było ci wszystko jedno jak wyglądasz?
Nie opierałaś swej kobiecości na tym, czy masz dzieci, czy nie?
Wyszło na to, że mój poziom feminizmu jest taki jak Hilary Clinton. I znowu nie wiem, co mam sądzić (mam nadzieję, że mój mąż nie jest aż takim entuzjastą seksu oralnego).
Postanowiłam jeszcze sprawdzić, kto to jest męska szowinistyczna świnia. Oto najtrafniejsze spostrzeżenia:
Miałeś w ręku piwo?
Miałeś w ręku piwo i pilota?
Miałeś w ręku piwo, pilota i drapałeś się po kroczu?
Komentowałeś zdolności matematyczne kobiety?
Nie dałeś skończyć zdania
Jadłaś sama w restauracji i było ci przyjemnie? (Warzywa po bostwańsku były pyszne.)<br>Było ci wszystko jedno jak wyglądasz? <br>Nie opierałaś swej kobiecości na tym, czy masz dzieci, czy nie?<br>Wyszło na to, że mój poziom feminizmu jest taki jak Hilary Clinton. I znowu nie wiem, co mam sądzić (mam nadzieję, że mój mąż nie jest aż takim entuzjastą seksu oralnego).<br>Postanowiłam jeszcze sprawdzić, kto to jest męska szowinistyczna świnia. Oto najtrafniejsze spostrzeżenia:<br>Miałeś w ręku piwo?<br>Miałeś w ręku piwo i pilota?<br>Miałeś w ręku piwo, pilota i drapałeś się po kroczu?<br>Komentowałeś zdolności matematyczne kobiety?<br>Nie dałeś skończyć zdania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego