Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
Dużo się pije, mało rozmawia. Nie bardzo wiadomo jak, zresztą i tak wszystko jest oczywiste z góry. Czasem na serwecie pojawi się liczba ze znakiem zapytania, czasem tłumaczy kelner. Kobiety wynajmuje się albo na czas krótki - pan mnie rozumie - albo na godzinę, albo na całą noc... Jeżeli chce pan mieć namiastkę dalekiego domu, niech pan wynajmie dziewczynę na te kilka dni czy kilkanaście godzin, kiedy pana statek stoi w porcie. Będzie wtedy dla pana najbardziej oddaną żoną, pokaże pana koleżankom, a panu - osobliwości Hongkongu. Zanim pana statek podniesie kotwicę, będzie pan dla niej tym jednym jedynym...
Miętoszone spoconymi dłońmi niecierpliwych mężczyzn
Dużo się pije, mało rozmawia. Nie bardzo wiadomo jak, zresztą i tak wszystko jest oczywiste z góry. Czasem na serwecie pojawi się liczba ze znakiem zapytania, czasem tłumaczy kelner. Kobiety wynajmuje się albo na czas krótki - pan mnie rozumie - albo na godzinę, albo na całą noc... Jeżeli chce pan mieć namiastkę dalekiego domu, niech pan wynajmie dziewczynę na te kilka dni czy kilkanaście godzin, kiedy pana statek stoi w porcie. Będzie wtedy dla pana najbardziej oddaną żoną, pokaże pana koleżankom, a panu - osobliwości Hongkongu. Zanim pana statek podniesie kotwicę, będzie pan dla niej tym jednym jedynym...<br> Miętoszone spoconymi dłońmi niecierpliwych mężczyzn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego