i medale. Moi wychowankowie zajmują stanowiska od ministra, prorektora, profesora wyższej uczelni i dyrektorów dużych zakładów pracy, do majstra i montera, a systematyczność w pracy i solidność nabyli chyba w czasie jakże ciężkich treningów i walk na trasie.<br>W czasie licznych wyjazdów nawiązał mnóstwo kontaktów sportowych, jakże ważnych dla polskiego narciarstwa. Utrzymywał kontakty między innymi z: Fritzem Holzerem - przewodniczącym FISU, Rochem Campana - sekretarzem generalnym FIS, prof. Klausem Ruckenbauerem - przewodniczącym komisji Biegów Narciarskich w Austrii - dzięki tym kontaktom, zawody akademickie odbywały się w międzynarodowej obsadzie, a ich głównym organizatorem z ramienia AZS był oczywiście nie kto inny, tylko Janusz Kobylański.<br><br>&lt;tit&gt;Łowca talentów