Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
Vichy razem wzięte i wypoczywały tam po trudach życia stare ciała z całego kontynentu. Starzy znajomi spotykali się nagle w błękitnej kąpieli i na błoniu wiecznej zieleni, po trzydziestu, czterdziestu latach. Joe, czy to ty...? Czy to ty, Jane...? Jak na drugim świecie. Byli to ludzie o rozmaitych akcentach i nawykach kulinarnych, więc długie samoobsługowe konwejery - i w St. Petersburgu, i w North Port, i wszędzie po drodze - oferowały im ryby morskie i słodkowodne - gotowane, pieczone, smażone; piersi, uda i skrzydła indyków i kurczaków - opiekane, osmażane i saut‚; pieczenie wołowe i steki - wypieczone, półwypieczone, ćwierćwypieczone; wielobarwne bukiety jarzyn - gotowanych, duszonych
Vichy razem wzięte i wypoczywały tam po trudach życia stare ciała z całego kontynentu. Starzy znajomi spotykali się nagle w błękitnej kąpieli i na błoniu wiecznej zieleni, po trzydziestu, czterdziestu latach. Joe, czy to ty...? Czy to ty, Jane...? Jak na drugim świecie. Byli to ludzie o rozmaitych akcentach i nawykach kulinarnych, więc długie samoobsługowe konwejery - i w St. Petersburgu, i w North Port, i wszędzie po drodze - oferowały im ryby morskie i słodkowodne - gotowane, pieczone, smażone; piersi, uda i skrzydła indyków i kurczaków - opiekane, osmażane i saut‚; pieczenie wołowe i steki - wypieczone, półwypieczone, ćwierćwypieczone; wielobarwne bukiety jarzyn - gotowanych, duszonych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego